ŚWIATŁOCZUŁOŚĆ, Jakub Jarno
Nie udało się oderwać nawet na chwilę od tej książki. Przytrzymała, przyszpiliła. Zostałam. I teraz jeszcze we mnie tętni. Nie chodzi o obrazy, które mogłyby się osadzić, a bardziej o przepyw, o nurt, o ludzkie …
SUBIEKTYWNIE
Nie udało się oderwać nawet na chwilę od tej książki. Przytrzymała, przyszpiliła. Zostałam. I teraz jeszcze we mnie tętni. Nie chodzi o obrazy, które mogłyby się osadzić, a bardziej o przepyw, o nurt, o ludzkie …