reżyseria – Yórgos Lánthimos
scenariusz – Tony McNamara
gatunek – Romans, Sci-Fi
produkcja USA, Irlandia, Wielka Brytania
premiera 1 września 2023 (światowapremiera kinowa), 19 stycznia 2024 (polska premiera kinowa)
***
27 zdobytych nagród / 105 nominacji, w tym zdobyte OSKARY 2024:
- Najlepsza aktorka pierwszoplanowa – Emma Stone
- Najlepsza charakteryzacja i fryzury
- Najlepsza scenografia – James Price, Shona Heath, Zsuzsa Mihalek
- Najlepsze kostiumy – Holly Waddington
Film jest oparty na powieści Alasdaira Graya wydanej w Polsce pod tytułem Biedne istoty. Literacki oryginał jest inspirowany między innymi Frankensteinem Mary Wollstonecraft Shelley (1818 r.).
Glasgow, koniec XIX wieku. Główną bohaterką jest Bella Baxter (Emma Stone). Zostaje przywrócona do życia po samobójczej śmierci przez ekscentrycznego naukowca, doktora Godwina Baxtera (Willem Dafoe), który wszczepia jej mózg dziecka. Tak powstaje piękna, uwodzicielska kobieta z niedojrzałym rozwijającym się umysłem. Jest jak tabula rasa, jak marionetka, której sznurki pociąga Godwin, nazywany przez Bellę „God” (jak bóg, stwórca, tworzący jej życie, uczący ją języka i zwyczajów. Bella wydaje się rozwijać ponadprzeciętnie szybko, jest chłonna i ciekawa wszystkiego co wokół, wydaje się być nienasyconą, do tego stopnia, że podejmuje się eksploracji świata poza labolatorium. Odbywa podróż, doświadczając seksu, złożonych relacji, różnych postaw i poglądów ówczesnej Europy. Wyjeżdża do Londynu, dopływa do Aleksandrii, mieszka i zarobkuje w Paryżu. Bella to kobieta, która ustala własne zasady i otwarcie je manifestuje.
Dla mnie to film o dojrzewaniu, tym biologicznym, przypisywanym rozwojowi człowieka, o inicjacji, ale też o dojrzewaniu do patrzenia na świat własnymi oczami, do indywidualnego testowania rzeczywistości, do odwagi, by sięgać po to, co zaciekawia lub na co mamy ochotę, do życia w pełni. Oczy możemy otwierać na każdym etapie naszego życia. Sięgać po nowe każdego dnia. Porzucać gorset ograniczeń i nakazów, zawsze gdy tylko zbierzemy się na odwagę. Eksplorować bliższe i dalsze okolice już od dziś. Zaspokajać ciekawość, smakować… ŻYĆ!
Gorąco polecam Biedne istoty, zarówno te w wydaniu książkowym, jak i na dużym ekranie – trudno je porównać, znacznie lepiej smakować każdą jako osobne barwne, niecodzienne dzieło.
